Pałac Saski
Jest takie miejsce w Warszawie, którego nazwa przypomina o czasach, gdy w Polsce panowali królowie pochodzący z Saksonii. Saksonia to region, który leży w Niemczech, a jej stolicą jest Drezno. Ród władców z Saksonii nazywano w Polsce dynastią saską. Stąd właśnie nazwa: Ogród Saski. Ten park u zbiegu ulic Marszałkowskiej i Królewskiej to wszystko, co pozostało dziś po pięknej i majestatycznej zabudowie tak zwanej Osi Saskiej.
Ponad trzysta lat temu drezdeńscy architekci na życzenie króla Augusta II zaprojektowali Oś Saską. Prace projektowe i budowlane trwały niemal czterdzieści lat, a wkrótce potem skończyło się saskie panowanie. Tak się jednak dziwnie złożyło, że miejsce, które miało być pamiątką potęgi i władzy wywodzących się z obcej dynastii królów, stało się w kolejnych latach ważne dla Polski i Polaków. Tu toczyły się walki podczas powstania kościuszkowskiego, w arkadach pałacu umieszczono Grób Nieznanego Żołnierza, a przed kolumnadą pomnik księcia Józefa Poniatowskiego. Chociaż po Powstaniu Warszawskim pałac został wysadzony w powietrze, plac pozostał świadkiem historii, podobnie jak ocalały z wojennych zniszczeń Grób Nieznanego Żołnierza. Na tym placu przemawiał papież Jan Paweł II podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski. Tu odbywają się uroczystości państwowe, wojskowe defilady, a w kolejne rocznice wybuchu Powstania Warszawskiego gromadzą się tłumy mieszkańców miasta, by wspólnie śpiewać powstańcze piosenki.
Pałac przebudowywano, zmieniały się nazwy placu i wygląd ogrodu, wprowadzali się kolejni mieszkańcy. Zajrzyjmy razem przez okna Pałacu Saskiego w głąb jego historii. Każde z tych okien przeniesie nas w inne czasy, spotkamy ludzi, którzy mówili, zachowywali się i ubierali inaczej niż my. Podpatrzymy jak żyli i czym się zajmowali. Gotowi? Pora odsłonić firankę w pierwszym z pięciu okien Pałacu Saskiego.